Po katastrofalnej premierze Warlords of Draenor, w której nie było mnogość skarg Na forach, oficjalnej stronie battle.net i portalach społecznościowych Blizzard postanowił ulepszyć europejskie serwery, aby zapewnić lepszą rozgrywkę swoim użytkownikom. I to dlatego, że od godziny 12 w nocy 13 listopada, czyli daty premiery, gracze nie mogli jeszcze cieszyć się grą Warlords of Draenor.
Niekończące się kolejki, powolne połączenia, awarie serwerów… wszystko było na porządku dziennym w nowym dodatku do World of Warcraft, ale wygląda na to, że Blizzard w końcu to zauważył i zdecydował ulepszyć europejskie serwery, od 5 rano są odłączane w celu konserwacji i szacuje się, że będą ponownie dostępne około 11 rano.
Wydaje się to niewiarygodne, że po 10 latach doświadczenia Blizzard ponownie popełnia ten sam błąd w kółko, a biorąc pod uwagę, że mniej więcej wystawili cyfrowy zakup w przedsprzedaży, spodziewali się, jaka będzie liczba graczy w noc premiery, inną rzeczą jest to, że nie chcieli inwestować w ulepszanie serwerów, ponieważ wiedzieli, że za kilka dni wszystko będzie po staremu i nie będą potrzebować tych ulepszeń.
Blizzard już zauważył problem od pierwszego wydania rozszerzenia, więc wprowadzili kilka zmian, aby sprawdzić, czy to rozwiąże wielki bałagan, w który się wpakowali:
- Dodano portale do Draenoru w miastach, aby zmniejszyć liczbę graczy w jednym miejscu.
- Zmniejszono liczbę graczy, którzy mogli być podłączeni w tym samym czasie, aby zmniejszyć opóźnienie (lag), co zwiększyło rozmiar kolejek
Widząc to to nie wystarczyło Ponieważ gracze wciąż próbowali się połączyć, a kolejki tylko rosły i rosły, w końcu postanowili ulepszyć serwery.
Mamy nadzieję, że po tych ulepszeniach wrażenia z gry będą najlepsze, więc możemy zacznij się cieszyć tego rozszerzenia, które pod względem zawartości jest jednym z najlepszych, jakie wprowadziła północnoamerykańska firma.