To była długa podróż, intensywna i o słodko-gorzkim smaku. Nie mówię tego tylko z powodu tych incydentów Miałem na wycieczce jeśli nie raczej dlatego, że jest to BlizzCon, który sprawia, że chcecie więcej. Wielu z Was pytało nas ostatnio w naszych relacjach internetowych, jak widzieliśmy to w porównaniu z poprzednim rokiem, a odpowiedź brzmi: znacznie słabsza w treści. Jednak co roku nie można mieć bomby, tak jak w zeszłym roku.
Jesteśmy pewni, że istnieje wiele informacji, których obecnie nie ma w sieci. Jak mówię, to długa podróż i zarówno w Hiszpanii, jak iw Stanach Zjednoczonych wszyscy daliśmy z siebie 100%, aby zasięg był jak najlepszy. W tym roku podczas transmisji paneli mieliśmy znacznie więcej treści multimedialnych dzięki Zeronerowi, daliśmy więcej swobody w komentarzach dzięki znacznie aktywniejszej obecności Naini i jestem pewien, że wielu z Was dobrze się bawiło. nas.
Jednak wszystkie informacje z paneli będziemy zbierać krok po kroku, wzbogacając je o zdjęcia paneli, aby nie przegapić niczego, jeśli nie byłeś na wydarzeniach. Po prostu proszę o cierpliwość.
Co do reszty, nie mam nic więcej do powiedzenia poza kilkoma słowami podziękowania:
Dzięki Naini za wszystko, co robi i robiła w tych dniach, bez niej wiele z tych relacji nie byłoby możliwe.
Dziękuję Zeronerowi za zabawę nas swoimi epickimi zdjęciami twarzy podczas pytań i odpowiedzi oraz za całą niewidoczną pracę, którą wykonał.
Podziękowania dla Enei za jej materiał fotograficzny oraz za estetyczne zniesienie sesji w sali prasowej i na panelach.
Dziękuję Vicmanowi za jego wspaniałą stronę internetową, która służy jako podstawa dla relacji.
Bez wątpienia dziękuję Blizzardowi za szansę na kolejny rok i leczenie, jakie nam przez cały czas dawali. Podziękowania dla Nazamura i Tobiasza.
Podziękowania dla firmy Omeia, która pomagała w przekazywaniu informacji o piaskach.
A przede wszystkim dziękujemy wszystkim, którzy byliście tam, wspierając nas i czytając. Robimy to dla Ciebie.
Teraz tak, żegnam się, że mam długi dzień lotów.